Stadion 3-krotnych mistrzów Polski zamieni się w plac budowy. Wydadzą ponad 80 milionów
Kiedy Orlen Oil Motor Lublin awansował do PGE Ekstraligi, padła obietnica związana z budową nowego stadionu. Wiemy już, że nowy obiekt nie powstanie, lecz ten obecny przejdzie gruntowny remont. Prace rozpoczną się jeszcze w październiku bieżącego roku, a pojemność stadionu ma zwiększyć się nawet dwukrotnie. Całkowity koszt inwestycji wyniesie ponad 80 milionów złotych. - Modernizacja będzie prowadzona tak, aby obiekt pozostawał dostępny i funkcjonalny. Na ten moment nie przewidujemy czasowego wyłączenia - uspokaja Leszek Bartnicki, rzecznik MOSiR-u.

Żużlowy Motor Lublin w ostatnich latach miał niemal wszystko. Klub podpisał Bartosza Zmarzlika, zdobył trzy tytuły mistrza Polski z rzędu i stworzył markę oraz modę na żużel, jakiej wcześniej nikt nie widział. Brakowało tylko jednego - stadionu spełniającego wymogi infrastrukturalne PGE Ekstraligi.
Motor Lublin mógł występować na wielkiej arenie. Projekt liczony w setkach milionów porzucono
Na głos mówiono o planach budowy nowego, wielofunkcyjnego obiektu. Miał on umożliwiać organizację nie tylko zawodów Speedway Grand Prix, ale także choćby siatkarskiej Ligi Narodów. Nowy stadion miał stać się wizytówką miasta, a sam tor żużlowy - o długości około 343 metrów - byłby znacznie krótszy od obecnego. Swoim charakterem przypominałby raczej toruńską Motoarenę niż lubelski owal, który dziś należy do najdłuższych w Polsce.
Na przeszkodzie stanęły finanse. Nawet "motywacja" prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, wygłoszona tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku, nic nie wskórała. Koszt budowy nowego obiektu liczony był w setkach milionów złotych - mówiło się o kwotach od 300 do nawet 700 mln. Ostatecznie w kwietniu ratusz podjął decyzję o rezygnacji z inwestycji. Powodem był brak dokumentacji projektowej oraz świadomość, że miasta po prostu nie stać na tak ogromny wydatek.
Stadion jeszcze w tym roku zmieni się w plac budowy, tyle wyniesie inwestycja
Wiemy już, że te plany nie zostaną zrealizowane, a obecny stadion przejdzie duże zmiany. Pierwsze praca mają rozpocząć się już w październiku i będą trwały przez kolejne 4 lata. - W pierwszej kolejności nastąpi wyburzenie stacjonarnych sanitariatów, znajdujących się na wysokości pierwszego łuku stadionu, a także punktów kasowych. Kolejne prace będą realizowane w trybie przetargowym. Aktualnie kompletowana jest stosowna dokumentacja przetargowa - mówi Leszek Bartnicki w rozmowie z Kurierem Lubelskim.
Projekt modernizacji wyniesie łącznie 83 miliony, a pojemność ma wzrosnąć nawet dwukrotnie. Teraz liczy ona mniej niż 10 tysięcy. Są też dobre wieści dla żużlowej drużyny, która będzie mogła swobodnie podejść do przyszłorocznych rozgrywek ligowych. - Modernizacja stadionu przy Al. Zygmuntowskich będzie prowadzona tak, aby w miarę wykonywanych prac, obiekt pozostawał dostępny i funkcjonalny. Na ten moment nie przewidujemy czasowego wyłączenia - podkreśla rzecznik MOSiR-u.











