Potwierdziły się sensacyjne doniesienia. To dlatego uciekli z Motoru Lublin
33 miliony złotych wydały polskie kluby na kontrakty nowych zawodników. A to wszystko w sytuacji, gdy większość z nich ledwo dyszy. Biorą kredyty, z utęsknieniem czekają na kolejne transze z Canal+, proszą i błagają sponsorów i prezydentów miast o choćby najmniejsze wpłaty. Sytuacja na rynku wymusza irracjonalne zachowania, na których korzystają żużlowcy. Największą kasę zgarną uciekinierzy z Orlen Oil Motoru Lublin.

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, dlaczego Jack Holder i Dominik Kubera odeszli z Orlen Oil Motoru Lublin, to za chwilę dostanie odpowiedź. Mamy listę płac zawodników, którzy zmienili barwy po sezonie 2025. To właśnie Holder z Kuberą najbardziej skorzystali na tym, że po prostu znaleźli sobie nowy klub.
Motor Lublin zrobił zakupy za 5,1 miliona złotych
Motor załatał dziurę biorąc Martina Vaculika i Kacpra Worynę, co ma kosztować 5,1 miliona złotych. To dużo, bardzo dużo. Do zatrzymania Holdera i Kubery jednak nie wystarczyło. Holder w Gezet Stali Gorzów ma szansę zarobić nawet 3,2 miliona złotych. Kubera w Falubazie, jeśli dodamy kontrakt sponsorski na Grand Prix, zgarnie 3,4 miliona złotych.
Kluby podpisując kontrakty na 2026, starały się wrzucić do nich bonusy za liczbę zdobytych punktów i tym warunkować wypłatę części pieniędzy. Jednak sytuacja na rynku nadal jest korzystna dla zawodników. Mamy rynek zawodników, co znaczy, że to oni dyktują warunki. A w klubach obowiązuje zasada: płać i płacz.
Motor Lublin zaoszczędził kilka milionów
A jak ktoś tego nie robi, to traci. Motor jest najlepszym przykładem. A warto zaznaczyć, że klub, który w 5 ostatnich latach zdobył 5 medali (3 złote, 2 srebrne), mocno zszedł z kosztów. Zaoszczędził 1,5 miliona na kontraktach Holdera i Kubery (to różnica między tym, co mieli w Motorze i tym, co będą mieć w 2026 w nowych klubach) i drugie tyle na odejściu Wiktora Przyjemskiego. Na jego miejsce ma wskoczyć wychowanek Bartosz Jaworski.
Oczywiście są też dobre strony tego całego transferowego zamieszania. Rozbiór Motoru sprawił, że liga w 2026 będzie bardziej wyrównana. W tym roku mieliśmy dominację trzech drużyn i z torów często wiało nudą. Za rok do tria Motor, Apator, Sparta dołączą na pewno Falubaz z GKM-em Grudziądz. Falubaz na kontrakty dwóch nowych zawodników wydał 5,5 miliona złotych, a cała nowa drużyna ma kosztować około 15 milionów. Taka jest jednak cena sukcesu. Za mniej nie da się stanąć na podium.
Kluby PGE Ekstraligi szaleją. Marzą o medalach
Nic też dziwnego, że marzący o medalu GKM zdecydował się na coś, czego dotąd nie robił. Aż trzech zawodników w kadrze GKM-u na 2026 ma milionowe kontrakty. Do Maxa Fricke'a i Michaela Jepsena Jensena dołączył Maksym Drabik z umową na poziomie miliona za podpis i 10 tysięcy za punkt. Przy 180 punktach Polak zarobi 2,8 miliona złotych. GKM za rok wyda na zespół krocie, ale czego się nie robi, by spełnić marzenie o medalu.
A tak wygląda lista zarobków zawodników, którzy zmienili barwy w trakcie trwającej właśnie giełdy:
Dominik Kubera (z Motoru do Falubazu) - 3,4 mln zł przy 180 punktach (1 mln zł za podpis, 300 tys. zł umowa sponsorska, 10 do 13 tysięcy za punkt)
Jack Holder (z Motoru do Stali) - 3,2 mln zł przy 190 punktach (1,1 mln zł za podpis, 11 tys. zł za punkt)
Piotr Pawlicki (z Włókniarza do Unii) - 3 mln zł przy 170 punktach (1,1 mln zł za podpis, 11 tys. zł za punkt)
Martin Vaculik (ze Stali do Motoru) - 2,8 mln zł przy 180 punktach (1 mln zł za podpis, 10 tys. zł za punkt)
Maksym Drabik (z ROW-u do GKM-u) - 2,8 mln zł przy 180 punktach (1 mln zł za podpis, 10 tys. zł za punkt)
Kacper Woryna (z Włókniarza do Motoru) - 2,3 mln zł przy 160 punktach (900 tys. zł za podpis i 9 tys. zł za punkt)
Paweł Przedpełski (ze Stali Rzeszów do Stali Gorzów) - 2,2 mln zł przy 120 punktach (1 mln zł za podpis i 10 tys. zł za punkt)
Andrzej Lebiediew (ze Stali do Falubazu) - 2,1 mln zł przy 160 punktach (800 tys. zł za podpis i 8 tys. zł za punkt)
Rohan Tungate (z ROW-u do Włókniarza) - 2,1 mln zł przy 160 punktach (800 tys. zł za podpis i 8 tys. zł za punkt)
Jaimon Lidsey (z GKM-u do Włókniarza) - 1,9 mln zł przy 140 punktach (800 tys. zł za podpis i 8 tys. zł za punkt)
Keynan Rew (ze Stali Rzeszów do Unii) - 1,7 mln zł przy 100 punktach (900 tys. zł za podpis i 7 tys. zł za punkt)
Jakub Miśkowiak (z GKM-u do Włókniarza) - 1,7 mln zł przy 110 punktach (800 tys. zł za podpis i 8 tys. zł za punkt)
Norick Bloedorn (z PSŻ-u do Apatora) - 1,2 mln zł przy 100 punktach (600 tys. zł za podpis i 6 tys. zł za punkt)
Sebastian Szostak (z Moonfin Malesy do Włókniarza) - 1,1 mln zł przy 100 punktach (500 tys. zł za podpis i 6 tys. zł za punkt)
Bastian Pedersen (z Apatora do GKM-u) - 1 mln zł (500 tys. zł za podpis i 5 tys. zł za punkt)









![Cracovia - Lech Poznań. O której i gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000M11XOOIHYDWIU-C401.webp)

![Skoki w Wiśle dzisiaj. Gdzie i o której obejrzeć PŚ? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000LZFMMHYD0XQW9-C401.webp)
