Specjalna operacja Motoru Lublin. Trwają przygotowania, będzie niespodzianka
Orlen Oil Motor Lublin stoi przed wielką szansą, by zdobyć czwarte mistrzostwo Polski z rzędu. Misja wydaje się jednak trudniejsza, niż w ostatnich latach. Pres Grupa Deweloperska Toruń jest na fali wznoszącej, mają niezwykły atut toru, który może okazać się największa bronią podczas tegorocznego finału. Lubelska drużyna przegrała w rundzie zasadniczej na toruńskiej Motoarenie. Nie chcą, by stało się to kolejny raz, więc trwają specjalne przygotowania w innym ośrodku, podobnym geometrycznie do obiektu w Toruniu.

Na papierze faworytem finału PGE Ekstraligi jest drużyna Orlen Oil Motoru Lublin. Nie jest to jednak tak murowany kandydat do zwycięstwa, jak choćby w ubiegłym roku. Drużyna Pres Grupy Deweloperskiej Toruń jest silniejsza, aniżeli Betard Sparta Wrocław w poprzednim sezonie. To będzie ciekawy finał, a kluczowe znaczenie może mieć pierwszy mecz rozgrywany na toruńskiej Motoarenie.
Motor Lublin przygotowuje się do meczu z Apatorem na obcym terenie
Drużyna Orlen Oil Motoru Lublin traktuje bardzo poważnie finał przeciwko torunianom. W czwartek odbywały się treningi na obiekcie Moto Arena Łódź. Uczestniczyli w nim zawodnicy lubelskiego zespołu, czym pochwalił się Bartosz Bańbor w swoich mediach społecznościowych.
Doskonale wiadomo, że obiekt w Łodzi wzorowany był na toruńskim. To bardzo podobne owale, biorąc pod uwagę geometrię. Lublinianie w tym roku zdobyli 42 punkty w Toruniu. W poprzednim sezonie udało im się wywalczyć tam - również 42 "oczka", zaś w półfinale 39. To pokazuje, że Apator ma tor, który sprawia spore problemy 3-krotnym mistrzom Polski. Dlatego trwają tak mocne przygotowania. Sparta nie zdołała odrobić dużej straty poniesionej w Toruniu, więc Motor chce uniknąć tego samego.
Motor Lublin ma swoje problemy. Rywale spróbują to wykorzystać
Drużyna Motoru ma w chwili obecnej lekkie problemy. Największy z nich to Wiktor Przyjemski, który niedawno doznał poważnej kontuzji. Podczas ostatniego finału Speedway Grand Prix 2 widzieliśmy, że jazda 20-latka po powrocie nie wygląda tak dobrze, jak wcześniej. Przyjemski zapewne potrzebuje jeszcze trochę czasu, by dojść do swojej najlepszej dyspozycji.
Nie jest to także najlepszy sezon w wykonaniu Fredrika Lindgrena. Szwed jedzie najgorzej od 2021 roku. Nie udało mu się jeszcze w 2025 zdobyć "dwucyfrówki". Wydaje się, że Pres Grupa Deweloperska Toruń ma szansę postraszyć Motor, biorąc pod uwagę, w jakiej formie znajdują się liderzy zespołu, którzy na dzisiaj wyglądają lepiej od lublinian.












