Lukratywna oferta dla Polaka. Chcą go obrzucić złotem
Paweł Przedpełski to czołowa gwiazda Metalkas 2. Ekstraligi. Nic dziwnego, że wychowankiem Apatora Toruń interesuje się wiele klubów. Na ten moment Przedpełski ma dwie konkretne oferty. Pierwsza – na pozostanie w Texom Stali Rzeszów. Druga, wcale pod względem finansowym nie jest gorsza. Przedpełski może przenieść się do jednego z rywali Stali.

Plotkowało się o łączeniu Pawła Przedpełskiego z różnymi klubami, nawet tymi z PGE Ekstraligi. Jak wynika z naszych informacji, wychowanek Apatora Toruń ma na stole dwie, bardzo dobre oferty. Pierwsza pochodzi z Rzeszowa, gdzie ludzie, którzy przejmą władanie nad klubem po odejściu Michała Drymajło chcą ponownie zbudować bardzo mocną kadrę. W tej chwili właśnie pozostanie Przedpełskiego w Rzeszowie jest najbardziej prawdopodobne.
Żużel. Wilki Krosno rzuciły się na Pawła Przedpełskiego
Drugą opcją są przenosiny do Cellfast Wilków Krosno. Wilki po raz kolejny chcą zbudować skład na awans do PGE Ekstraligi, a swój plan chcą osiągnąć w najbliższych dwóch sezonach, o czym otwarcie mówili włodarze klubu. Wilki złożyły ofertę Przedpełskiemu w żaden sposób nie odbiegającą od tej, którą przedstawiła Stal, a jak udało nam się ustalić - jest ona nawet wyższa. Tak czy inaczej przenosiny Przedpełskiego na ten moment wydają się mało realne.
- Skupiam się na najbliższych meczach. W kontekście przyszłego sezonu… w mediach i w social mediach niektórych klubów dużo się dzieje. Sądzę, że połowa to nadmuchane sprawy. Nie skupiam się na tym. Zostawmy te dywagacje transferowe, chcę spokojnie jechać następne spotkanie - mówi w rozmowie z Interią Paweł Przedpełski dopytywany o kwestie transferowe. - Bardzo dobrze czuję się w Stali. Osoby w klubie są pomocne i przyjazne. Pod tym kątem nie można powiedzieć złego słowa - dodaje Przedpełski.
Żużel. Przedpełski potwierdził swoją dyspozycję w Lesznie
Paweł Przedpełski potwierdził swoją dobrą dyspozycję meczem w Lesznie, w którym zdobył 11 punktów i 2 bonusy w sześciu startach. Aktualnie Przedpełski zajmuje 10. miejsce wśród najskuteczniejszych żużlowców ze średnią 2,143 pkt/bieg.
- Wiozłem dwa punkty więcej. Przez swoje błędy ich nie dowiozłem. Liczy się wynik drużyny, a leszczynianie nam drugi raz pokazali, jak mocni są. Mam niedosyt, bo brakowało trójek - skomentował swój ostatni występ Paweł Przedpełski.


