Gwiazdor Sparty Wrocław ma nowy klub. Już się z tym nie kryją
Polonia Piła ciężko przeżyła rozstanie z Villadsem Nagelem. W klubie mieli nadzieję, że 17-letni Duńczyk zostanie po awansie do Metalkas 2 Ekstraligi i pomoże w walce o utrzymanie. Jednak Gezet Stal Gorzów ma inne plany wobec Nagela, a jego menedżer Krystian Plech chciałby go umieścić w Orle Łódź. W Pile już się pogodzili z odejściem Nagela, mają nowego zawodnika U24. To będzie duże zaskoczenie.

W Pile stracili Villadsa Nagela, ale mają nowego zawodnika U24. Oficjalnie wiceprezes Dariusz Słowiński mówi, że "ma w głowie gotowe rozwiązanie", a nieoficjalnie da się usłyszeć, że to gotowe rozwiązanie, to William Drejer.
Sparta Wrocław chce postawić na Mikkela Andersena
19-letni Duńczyk w tym roku jeździł w Betard Sparcie Wrocław. Klub wystawiał go jednak wyłącznie w rozgrywkach Ekstraligi U24. Poza tym Drejer jeździł dla pierwszoligowego Cellfastu Wilków Krosno. Brylował też w SGP3. Do końca, do finałowej rundy, liczył się w walce o medale.
W Pile o Drejerze mówią wprost: "mamy go". I być może nie są to przechwałki, bo Sparta już miesiąc temu dała zawodnikowi wolną rękę, mówiąc, że w 2026 chce postawić na innego zagranicznego nastolatka Mikkela Andersena.
Polonia Piła ma niemal gotowy skład. Brakuje tylko juniorów
Drejer w Pile wskoczy do składu, w którym są już Adrian Cyfer, Wiktor Jasiński, Jonas Seifert-Salk i Mathias Nielsen. Polonia odpuściła Josha Pickeringa, bo chciał za dużo pieniędzy. Beniaminek jeszcze dogrywa kwestię juniorów. Jednym z nich będzie najpewniej Jakub Żurek. Sprawa drugiego jest otwarta. Niewykluczone, że Hunters PSŻ Poznań wyrazi zgodę na przedłużenie wypożyczenia Kamila Witkowskiego. A jeśli nie, to być może z PSŻ do Polonii pójdzie Kacper Teska.
Jakby jednak nie spojrzeć Polonia nie ma składu, który daje nadzieję na zrobienie dobrego wyniku. Polonia jest często zestawiana z Orłem Łódź. Eksperci mówią, że Polonia z Orłem bić się będą o utrzymanie. Orzeł już ma pięciu seniorów (Timo Lahti, Marcin Nowak, Oliver Berntzon, Szymon Szlauderbach, Jacob Thorssell), a jak do tego dołoży Nagela, to łatwo poradzi sobie z Polonią.
Polonia Piła nie zwariowała po awansie
Inna sprawa, że działacze z Piły zasługują na pochwałę. Po awansie nie zwariowali, lecz zachowali zdrowy rozsądek. Nie decydowali się na podpisywanie kontraktów powyżej 300 tysięcy złotych za podpis i 3 tysięcy za punkt. Uznali, że nie chcą jechać na kredyt, że na sezonie 2026 żużel się nie kończy.
Niemniej pozyskanie Drejera to akurat niezły ruch, który w 100 procentach rekompensuje utratę Nagela. Pewnie drużyna byłaby mocniejsza, jakby udało się wymienić Cyfera na jakiegoś mocniejszego polskiego seniora, ale prawda jest taka, że na rynku nie było zbyt wielu opcji. Poza tym Polacy jakby się zmówili, bo wszyscy chcieli minimum 400 tysięcy za podpis i 4 tysiące za punkt, a to zbyt dużo dla Piły.












