De Boer nazwał grę rywali antyfutbolem i oskarżył o stosowanie tanich chwytów, którymi chcieli zatrzymać jego zespół. Nie ukrywał też pretensji do angielskiego sędziego, który nie reagował na sztuczki rywali. Włoski zespół obronił "zwycięski" remis 0-0, choć od 22. minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Riccardo Montolivo. "Czerwona kartka nie ma tu żadnego znaczenia. Równie dobrze z boiska powinien zostać wyrzucony Balotelli za kopnięcie Daleya Blinda. Nie miał najmniejszego zamiaru grać w piłkę w tej sytuacji" - powiedział Frank de Boer. Trener Ajaksu nie mógł pogodzić się z tym, że Milan grał na czas, a Webb pozwalał na to. "UEFA zawsze mówi o szacunku, ale co jeśli nawet chłopcy do podawania piłek nie podawali ich nam, gdy nam się śpieszyło... Milan ukradł 20 minut, a sędzia doliczył tylko pięć. To kompromitacja" - ostro skomentował Holender. "Od momentu, gdy Milan grał w dziesięciu, zamknął się w swoim polu karnym. Jestem dumny z tego, jak moi piłkarze walczyli. Przez wszystkie chwyty Milanu, czułem się jednak jakbym był raczej w teatrze, a nie na stadionie" - powiedział. Ajax zakończył rozgrywki grupowe na trzecim miejscu i odpadł z Ligi Mistrzów. Na pocieszenie została mu jedynie gra w 1/16 Ligi Europejskiej. Zobacz wszystkie wyniki i końcową tabelę grupy H Ligi Mistrzów