Piłkarzowi nic się nie stało, bo jego samochód miał kuloodporne szyby. Topal wracał z ośrodka treningowego do domu, gdy nieznani sprawcy otworzyli ogień do niego w jednej z azjatyckich dzielnic Stambułu. Telewizja NTV pokazała samochód piłkarza ze śladem po kuli. "To atak terrorystyczny" - ogłosił klub, ostro potępiając incydent. Topal gra w Fenerbahce od 2012 roku, a w latach 2006-2010 był zawodnikiem lokalnego rywala - Galatasaray. W kwietniu ostrzelano autokar Fenerbahce, gdy zespół wracał z wyjazdowego meczu tureckiej ekstraklasy.