Najlepszy polski tenisista znany jest z niekonwencjonalnych zachowań na korcie. Legendą obrosła jego kłótnia z sędziną, zakończona frazą: "What kurde Jerzy". W trakcie meczu I rundy turnieju ATP Indian Wells przeciw Diego Schwartzmanowi Janowicz rozweselił publiczność w inny sposób. Podczas drugiego gema pierwszego seta Polak serwował. W pewnym momencie przeszkodziła mu w tym dobiegająca spoza kortu muzyka. Jerzy czekał i czekał, aż przycichnie. W końcu z rakiety zrobił gitarę i udawał, że na niej gra. Ten gest bardzo spodobał się publiczności, która nagrodziła Polaka brawami. Po chwili orkiestra przycichła i gra została wznowiona. Jerzy Janowicz przegrał w I rundzie z Diego Schwartzmanem 4:6, 6:3, 6:7 (3)