Komentatorzy w Meksyku zgodnie oceniają, że medialną gorączkę przed MŚ w Brazylii z całej kadry najlepiej wykorzystuje właśnie trener. To on uważany jest za ojca awansu, podczas gdy piłkarze muszą zmagać się z ogromną krytyką ze strony kibiców i dziennikarzy. Herrera sam dba o wizerunek, jest aktywny na Twitterze. "Zawsze był smacznym kąskiem reklamowym. Grał w piłkę, ma osobowość i sukcesy" - ocenił Rogelio Roa, dyrektor marketingu w firmie Dreamatch w rozmowie z portalem mediotiempo.com. Selekcjonera Meksyku można zobaczyć w wielu reklamach, m.in. leków na zgagę czy banku. Ostatnia z nich wywołała ogólnokrajowy skandal. Z pozoru niewinny filmik rozzłościł posłów ze stanu Nuevo Leon, bo ich zdaniem "promował handel gatunkami zagrożonymi wyginięciem". Herrera kupuje w reklamie żółtą papugę, która ma mu pomagać krzyczeć na sędziów. Pech chciał, że u boku trenera pojawił się zagrożony gatunek papugi amazońskiej, która występuje na nielicznych terenach w Ameryce Łacińskiej. Posłowie zażądali wycofania reklamy. Federalny Pełnomocnik ds. Ochrony Środowiska (PROFEPA) złożył wniosek o wycofanie kampanii, a specjalną petycję w tej sprawie wysłał do prokuratury i... piłkarskiej federacji. "Nie mam nic do powiedzenia. Nie zrobiłem nic nielegalnego" - zapewnił Herrera w rozmowie z meksykańskimi dziennikarzami. Jak podkreślają komentatorzy, trenerowi nie grozi żadna kara. Grzywna może jednak spotkać spółkę, która wykorzystała wizerunek papugi w kampanii. Wielu ludzi jest już zmęczonych medialną obecnością Herrery. W marcu szkoleniowiec wziął udział w gali produktów do higieny u boku znanego komika Eugenio Derbeza oraz w kongresie znanej marki odzieżowej w Panamie. Wystąpił też w teledysku grupy "Moderatto", która przygotowała oficjalną meksykańską piosenkę na mundial pt. "Wygram". "Herrera zbytnio eksponuje się w mediach. Jest promowany jako 'kapitan łodzi', bo do tej pory osiągał sukcesy. To duże ryzyko. To on straci najwięcej, jeśli drużyna nie spełni oczekiwań podczas mistrzostw świata" - podkreślił Roa. Reprezentacja Meksyku przeżywa ostatnio kryzys i rzutem na taśmę zakwalifikowała się do mundialu. Awans wywalczyła dzięki porażce Panamy z USA w ostatniej kolejce eliminacji i po wygranych barażach z Nową Zelandią. W trakcie eliminacji kadrę prowadziło trzech innych trenerów, a Herrera podjął się tego zadania przed barażami, a miesiąc po awansie przedłużył umowę. W Brazylii Meksykanie zagrają w grupie z gospodarzami, Chorwacją i Kamerunem. Szymon Opryszek z Meksyku