"Siema! Sam Hardkorowy Koksu z tej strony! Boniek szuka trenera kadry? No to jestem! Ze mną lipy nie będzie" - przekonuje sympatyczny kulturysta. Znany w Polsce z podnoszenia ciężarów, skopania Marcina Najmana i gonienia w oktagonie tancerza erotycznego Dawida Ozdoby Burneika ma pomysł na poprawę gry Roberta Lewandowskiego i spółki. "Mój program dla kadry to siła, łyda i bez opier...Cztery razy stejki i nie będziecie wyglądać jak banda Najmanów" - apeluje litewski kulturysta. Trudno powiedzieć, czy z Burneiką na pokładzie byłoby lepiej czy gorzej niż za kadencji Fornalika. Na pewno byłoby hardkorowo!