KKS Lech Poznań przez wiele lat swojego istnienia był związany i finansowany przez kolej (KKS oznaczał Kolejowy Klub Sportowy, obecnie ten skrót ma już tylko znaczenie symboliczne). Dlatego w wielkopolskiej gwarze o piłkarskiej drużynie z Poznania mówi się często "Kolejorz". Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań postanowiło, aby symbol klubu czyli prawdziwa lokomotywa stanęła przed stadionem. - Wracamy do korzeni, które jakiś czas temu zostały nieco zapomniane. Uważam, że to projekt bardzo ciekawy. Lokomotywa to świetny architektoniczny znak, który przyciągnie dzieci i młodzież. Poza tym brakowało takiego elementu pod stadionem, przy którym można byłoby sobie zrobić ciekawe zdjęcie - mówił prezes Lecha Karol Klimczak. Lokomotywa, rocznik 1956, została już wybrana w parowozowni w Wolsztynie. Klub zwrócił się do Fundacji Grupy PKP, która wyraziła chęć pomocy w pozyskaniu wymarzonego symbolu. Pojazd ma zostać odrestaurowany w zakładach Hipolita Cegielskiego, w których został zresztą wyprodukowany. - Mamy trzy miejsca wytypowane przed stadionem. Lokomotywa musi być przede wszystkim widoczna. Liczymy na dużą pomoc urzędu miasta, bowiem taki parowóz waży 130 ton. Dlatego koniecznie jest zapoznanie się z dokumentacją dotycząca przebiegu linii elektrycznych czy gazowych - tłumaczył Klimczak. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie symbol klubu pojawi się przy INEA Stadionie. To zależeć będzie przede wszystkim od uzyskania wszelkich pozwoleń oraz od czasu jaki potrzebny będzie by wyremontować lokomotywę.