Klub z Itaugui (30 km od Asuncion) zaproponował Cabanasowi roczną umowę. "Salvador marzył o powrocie do piłki nożnej. Bóg sprawił cud" - powiedziała żona zawodnika Maria Alonso. 25 stycznia 2010 roku Cabanas został postrzelony w głowę w jednym z nocnych klubów w Meksyku. Cudem przeżył. Przez cztery miesiące przebywał na oddziałach intensywnej terapii w kilku klinikach. Lekarze zrezygnowali z próby wyjęcia kuli, uznając, że operacja byłaby zbyt niebezpieczna. W sierpniu 2011 Cabanas pojawił się na zielonej murawie, ale był to krótki, okazjonalny występ. Zagrał 18 minut w towarzyskim spotkaniu paragwajskiej kadry z meksykańskim zespołem America, którego barwy reprezentował od 2006 roku do tragicznego zdarzenia. W pierwszej połowie przez osiem minut nosił koszulkę Ameriki i po przerwie przez 10 był zawodnikiem drużyny narodowej. W kadrze Paragwaju Cabanas rozegrał 44 mecze i strzelił 10 bramek, w tym sześć w eliminacjach mistrzostw świata 2010, przyczyniając się do awansu.