Zakrwawiona głowa byka została rzucona pod jedną z trybun. Klub z Lipska jest znienawidzony przez część niemieckich kibiców, którzy nie akceptują polityki jego sponsora - firmy Red Bull. Koncern przejmuje kluby na całym świecie, wpompowuje w nie ogromne pieniądze, zmienia nazwę i herb tak, aby były nośnikami symboli firmy. Przepisy w Niemczech nie pozwalają szefom klubu z Lipska zmienić nazwy na Red Bull, dlatego oficjalnie nazywa się Rasen Ballssport. Podczas meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec 20 sierpnia kibice Dynama Drezno wnieśli na stadion i rzucili przed jedną z trybun odciętą głowę byka, jasno dając do zrozumienia, jaki mają stosunek do klubu z Lipska. Do dziś nie wyjaśniono, w jaki sposób kibicom udało się ominąć kontrole przy wejściu na stadion. Policja zatrzymała 21-latka, ale wciąż szuka osób, które mu pomogły. Do drugiej rundy awansowali piłkarze Dynama, którzy najpierw odrobili dwubramkową stratę, a w karnych wygrali 5-4.