Przy stanie 1-1 w rewanżowym meczu piłkarze czekali na murawie na rozpoczęcie drugiej połowy, gdy 21-letniego Joao Contrerasa trafił piorun. Rozległ się huk, piłkarz stracił przytomność i padł na murawę, a w powietrzu unosił się dym. Zawodnik został przewieziony do szpitala z oparzeniami drugiego stopnia. Pojawiły się nawet informacje, że zmarł, lecz zdementował je trener. "Był sztywny, ale jego ciało zaczęło reagować. Może mówić, rozmawiał przez telefon z rodziną" - relacjonował Dither Mori. Od uderzenia pioruna ucierpieli także kolega Contrerasa Julio Ros Mozombique i sędzia liniowy Abraham Morales Loayza. Arbiter odniósł wstrząs, a w przypadku piłkarza skończyło się na siniakach. Spotkanie zostało przerwane i ma zostać dokończone w czwartek. Piłkarze Sport Aguila będą mieli trudne zadanie, bo pierwszy mecz z Fuerza Minera przegrali 3-6. Zobacz film: Kliknij, aby zobaczyć film