Do incydentu doszło w momencie, gdy reprezentujący barwy gości Jimenez schodził z boiska w San Juan, zmieniany przez innego piłkarza. Zamiast usiąść na ławce, gracz podbiegł do psa, który wtargnął na plac gry, złapał go za szyję i próbował wyrzucić poza murawę. Przerażone zwierzę odbiło się od barierki i spadło na ziemię, a następnie w popłochu uciekło w kierunku przeciwległej trybuny. Zachowanie Jimeneza natychmiast spotkało się z reakcją fanów gospodarzy, którzy nie tylko wyrazili dezaprobatę buczeniem i gwizdami, ale zaczęli też rzucać w jego kierunku rozmaitymi przedmiotami. Obojętni nie byli też piłkarze San Juan, którzy wszczęli szarpaninę z broniącymi kolegi zawodnikami gości. Arbiter pokazał zawodnikowi czerwoną kartkę, a po zakończeniu spotkania dyrekcja klubu Bella Vista poinformowała, że rozwiąże z Jimenezem kontrakt.