"To najdroższy sok pomarańczowy jaki kiedykolwiek widziałem" - podpisał obrazek Jose Enrique i zasugerował, że napój ktoś przyniósł mu na nogach prosto z Hiszpanii. Portfel piłkarza nie ucierpiał specjalnie na tym zakupie, Enrique inkasuje bowiem aż 65 tysięcy funtów tygodniowo. 28-latek ma dużo czasu na zakupy, w tym meczu zagrał jedynie w trzech meczach ligowych.