Reprezentant Szwecji przyznał, że... nie cierpi futbolu. - Nie interesuję się tym, co się dzieje w piłce nożnej. Nie oglądam meczów, nie sprawdzam wyników. Czasami w szatni czuję się przez to jak obcy, bo nie mam nawet o czym pogadać z kumplami z drużyny - przyznał w rozmowie z "Aftonbladet". Obrońca Malmoe FF zdradził, że na futbol postawił w młodości, gdy - jak każde dziecko - był jeszcze zapalonym kibicem. Teraz każdą wolną chwilę spędza w towarzystwie przyjaciół, którzy są muzykami.