"Spodziewałem się roku albo dwóch lat kary. Ale 50 lat? Piłka nożna to całe moje życie" - twierdzi 28-letni Ricardo Ferreira z Portugal Futebol Clube, cytowany przez "Blick". W meczu swojego zespołu z S.C. Worb Ferreira był rezerwowym, zaatakował sędziego po ostatnim gwizdku. Piłkarz pauzował już wcześniej przez 45 meczów w ramach kary za ataki na piłkarzy i obrażanie sędziów. Kara oznacza, że Ferreira może wystąpić w szwajcarskich rozgrywkach najwcześniej 5 lutego 2064 roku.