W środowym, zaległym meczu z Olympique Marsylia Belhanda był motorem napędowym swojej drużyny, która wygrywając na Stade Velodrome 3-1 wyprzedziła o trzy punkty PSG i ulokowała się pewnie na czele tabeli Ligue 1. Marokańczyk otworzył wynik meczu w 7. minucie spotkania, wykorzystując rzut karny, a gola, którego chcemy wam zaprezentować strzelił w 71. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła przyjął piłkę na pierś i przepięknymi nożycami pokonał Steve'a Mandandę. Wisienką na torcie tego strzału był fakt, że piłka zanim wpadła do bramki Marsylii, odbiła się jeszcze od poprzeczki!