Przed paroma dniami Tevez został zatrzymany w Manchesterze do rutynowej kontroli. Okazało się, że nie ma ważnego prawa jazdy i jego warte około 650 tysięcy złotych Porsche Panamera zostało odholowane. Zobacz jak odholowali samochód Teveza: Widać Tevez zapomniał, że ma zawieszone prawo jazdy po tym jak odmówił podania policji danych kierowcy, który przekroczył znacznie prędkość jadąc jego efektownym porsche w marcu tego roku. Tajemnicą pozostaje odpowiedź na pytanie, dlaczego zarabiający dziesiątki tysięcy funtów tygodniowo piłkarz nie chciał wziąć na siebie mandatu... To nie pierwsza drogowa wpadka utalentowanego napastnika. W lutym 2009 roku drogówka zatrzymała piłkarza, żeby sprawdzić, czy stopień zaciemnienia szyb w jego Bentley’u Continental jest zgodny z prawem. Policjanci odkryli, że grający wówczas w Manchesterze United piłkarz nie ma...ważnego prawa jazdy. Tevez posługiwał się wtedy argentyńskim dokumentem, który nie jest respektowany w Anglii. Snajper mistrzów Anglii musi przemyśleć ostatnie wpadki, bo jak tak dalej pójdzie, to swoje luksusowe i piekielnie drogie zabawki będzie mógł jedynie pooglądać w garażu.