Niemiecka lekkoatletka dopiero teraz przyznała się, że próbę podjęła już w zeszłym roku zimą na torze w Altenbergu. Wówczas trenowała z mistrzynią świata w bobslejach Cathleen Martini. - Już po pierwszym zjeździe było mi strasznie źle. Przez dwie godziny wymiotowałam, nie mogłam dojść do siebie. Temat jakby sam umarł. Szkoda, bo chciałam mieć także medal zimowych igrzysk - powiedziała Obergfoell. 32-letnia oszczepniczka ma już dwa medale z letniej edycji olimpiady - srebro z Londynu i brąz z Pekinu. To nie byłby pierwszy przypadek, kiedy lekkoatletka zamienia rzutnię czy bieżnię na tor bobslejowy. Już w zeszłym roku w barwach USA startowała w dwójkach Lolo Jones, znana na razie bardziej z występów w biegu przez płotki - dwukrotna halowa mistrzyni świata na 60 m ppł (2008 i 2010).