34-letni lekkoatleta został we wrześniu zatrzymany przez policję na drodze w rejonie Londynu za przekroczenie prędkości. Podczas kontroli trzeźwości stwierdzono w jego organizmie przekroczenie dopuszczalnego limitu alkoholu we krwi.Sąd magistracki w Chelmsford uznał zawodnika winnym, na dwa lata odebrał mu prawo jazdy i dodatkowo nałożył nań karę 50 godzin prac społecznych. Idowu będzie musiał także pokryć koszty sądowe wynoszące ponad 200 funtów.Obrońca lekkoatlety stwierdził, że jego podopieczny popełnił błąd. Po nocnym spotkaniu z przyjaciółmi zbyt krótko spał i za szybko zdecydował się na powrót do domu.