Dla Cristiana Ronalda i jego kolegów gra robi się warta świeczki. Stawką rewanżu jest już nie tylko awans do finału i wielka kasa z tym związana, ale też wdzięki pięknej dziewczyny Balotellego. "Jeśli Real Madryt pokona Borussię i awansuje do finału Ligi Mistrzów, pozwolę mojej dziewczynie przespać się ze wszystkimi piłkarzami ich zespołu" - powiedział Mario. Urocza Fanny Neguesha bardzo często odwiedza stadion San Siro podczas meczów Milanu i mocno trzyma kciuki za zespół Maria. Jeśli komuś się wydawało dotychczas, że ciężko odrobić 1-4 z Dortmundu, to teraz, z tak nietypową motywacją, może się okazać ciut łatwiej! Jerzy Dudek, były bramkarz "Królewskich", skomentował informację o akcji Balotellego w ten sposób: "Jest o co grać! Hala Madrid!".