Lider trzeciej ligi prowadził już dwoma golami. Pierwszego z rzutu wolnego zdobył Maksymilian Rozwandowicz, drugiego - Patryk Szymański, który wykorzystał fatalny błąd bramkarza. Bramką spotkania popisał się jednak Krzywicki. Tuż po straceniu drugiego gola ustawił sobie piłkę na środku boiska i... wznowił grę uderzeniem na bramkę. Brawurowy strzał zaskoczył nieprzygotowanego do interwencji bramkarza i piłka wpadła do siatki! Gdyby bramka ta została zdobyta w ligowych rozgrywkach, to mielibyśmy mocnego kandydata do bramki sezonu. Trzeba wszak przyznać, że nawet w sparingach rzadko zdarza się ujrzeć równie widowiskowe trafienia! GKS Bełchatów zajmuje obecnie 13. miejsce w rozgrywkach drugiej ligi. Rundę wiosenną zainauguruje wyjazdowym spotkaniem z Rakowem Częstochowa, które odbędzie się czwartego marca. To pierwszy sezon Krzywickiego w bełchatowskiej drużynie, do której trafił z pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice. W obecnym sezonie strzelił cztery gole. Warto wspomnieć, że piłkarz ten w 2008 roku otrzymał powołanie do kadry narodowej od samego Leo Beenhakkera! II liga: wyniki, terminarz, strzelcy, gole