Oprócz tytułu zdobytego na stadionach w Brazylii, Neuer wywalczył w tym roku z Bayernem Monachium mistrzostwo i Puchar Niemiec. Mimo wszystko pokonanie Portugalczyka, który broni trofeum, a z Realem Madryt wygrał Ligę Mistrzów, będzie bardzo trudnym zadaniem. Niemiecki bramkarz zdaje sobie bowiem sprawę, że jego pozycja na boisku i zachowanie poza nim, nie ułatwiają mu zadania. "Jestem sportowcem, a nie ambasadorem jakieś marki, poza tym, że jestem pierwszym bramkarzem Adidasa. Nie jestem też tego rodzaju osobą, która pozuje w swojej bieliźnie" - powiedział Neuer, cytowany przez magazyn "Kicker", wyraźnie pijąc do reklam Ronalda w samych... majtkach. "Nienawidzę czerwonego dywanu, wolę zieleń trawy. Czuję się lepiej na murawie, starając się cały czas grać lepiej" - mówił bramkarz reprezentacji Niemiec i Bayernu. "Po meczach największe zainteresowania wzbudzają przeważnie gole, okazje bramkowe, asysty. Widzowie zdają się nie pamiętać, że jako bramkarz mam ciężkie interwencje, niekiedy na granicy ryzyka" - dodał. Neuer wypowiedział się też o skali mistrzostwa świata w jego sportowych sukcesach. "To historia piłki, coś nie do zapomnienia. Nawet wyniki z Bayernem schodzą w tym wypadku na dalszy plan" - stwierdził.