W sobotnich zawodach drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który został liderem klasyfikacji generalnej PŚ. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Piotr Żyła i Klemens Murańka. Uwagę wszystkich przykuł zaskakujący, wykonany flamastrem napis na nartach Ziobry: "luz w d..." Co oznacza ten napis i skąd pomysł na jego wykonanie? - Brakowało swobody i było dużo kombinowania. I tak sobie napisałem na nartach: "luz w d..." - tłumaczył po zawodach Ziobro w rozmowie ze skijumping.pl. Zawodnik wyjaśnił, że napisał to przed konkursami w Engelbergu. Jak widać, trochę luzu nie zaszkodziło, a wręcz pomogło w odniesieniu wielkiego sukcesu. - Mieliśmy jeszcze inny tekst: "luz w d... i nisko na nogach". To był mój tekst, ale wykorzystał go mój kolega Bartek Kłusek, a ja go udoskonaliłem i napisałem inaczej - opowiadał Ziobro. - To moje pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Oniemiałem z wrażenia. Gdy rano spacerowałem, pomyślałem, że byłoby wspaniale dziś wygrać. I to się stało. Po pierwszej serii czułem się pewnie i w drugiej chciałem tylko powtórzyć pierwszy skok. Na pewno zapamiętam ten dzień do końca życia - komentował sobotnie zawody młody skoczek. W niedzielę o godzinie 14 w Engelbergu kolejny konkurs PŚ. Wcześniej kwalifikacje. Zobacz znakomite skoki Polaków w Engelbergu