27-letni Rowe wyjaśnił, że nad ranem z grupą osób z rodziny i przyjaciół wybrał się na rafting. - Wskoczyłem do wody, ale okazało się, że jest bardzo płytko i złamałem nogę - opowiadał. Na razie nie wiadomo, kiedy Walijczyk wróci do ścigania. Trener Rod Ellingworth stwierdził, że to "poważna kontuzja". Niedawno Rowe, pełniący rolę kapitana teamu Sky, pomógł Chrisowi Froome'owi w odniesieniu czwartego zwycięstwa w Tour de France. Swój udział w tym sukcesie miał również Kwiatkowski, należący do najbardziej pożytecznych pomocników Brytyjczyka.