Portugalczyk nie zamierza się wycofać z krytyki swojej rodaczki i szefa fizjoterapeutów Jona Fearna, którzy wbiegli na boisko, aby zająć się poszkodowanym Edenem Hazardem w zremisowanym 2-2 meczu ze Swansea City w zeszłym miesiącu. Interwencja lekarzy "The Blues" spowodowała, że drużyna musiała przez chwilę grać w dziewiątkę, ponieważ wcześniej czerwoną kartkę zobaczył bramkarz Thibaut Courtois. Zły Mourinho nazwał zachowanie klubowych medyków "impulsywnym i naiwnym". Od tego czasu oboje zostali odsunięci od pracy z pierwszą drużyną Chelsea i konsultują sprawę z prawnikami. Czołowi medyczni eksperci FIFA wspierają Carneiro, podobnie ma uczynić zbierająca się w piątek komisja medyczna. - Możecie się spodziewać, że ją poprę - powiedział Michel D'Hooghe, szef komisji medycznej FIFA, po tym jak ogłoszono, że ta sprawa będzie dyskutowana. Mary O'Rourke, jedna z najlepszych brytyjskich prawniczek medycznych, powiedziała, że FIFA powinna poprzeć 41-letnią Carneiro. - To jest ważne dla zasady - stwierdziła. - Chciałabym zobaczyć wiadomość, która obiegnie świat - i myślę, że FIFA w piątek to potwierdzi - oni nie zrobili nic złego, ponieważ ich obowiązkiem jest podejście do zawodnika jako pacjenta. Ich pracą w klubie jest opiekowanie się piłkarzami, a nie nie prowadzenie zespołu i bycie świadomym taktycznych niuansów - dodała O'Rourke. Czołowa prawniczka medyczna uważa jednak, że cała sprawa może zostać załatwiona bez potrzeby postępowania sądowego wytoczonego przez Carneiro lub przeprosin ze strony Mourinha. - Nie sądzę, że istnieje potrzeba, aby Mourinho przepraszał. Myślę, że ważniejszy będzie komunikat, jeśli ta para z powrotem wróci na ławkę rezerwowych. Nie potrzebujemy, żeby ktoś zjadł tę żabę. Ważne, aby uznano, że nie zrobili nic złego - powiedziała O'Rourke. Według niej sędzia tego spotkania musiał wezwać lekarzy Chelsea, gdy Hazard zasygnalizował, że jest kontuzjowany. W przypadku związku rugby arbitrzy mogą być pozywani, jeśli nie wezwą pomocy medycznej.