21-latka poznała bramkarza w Madrycie, gdy ten grał w Atletico na wypożyczeniu z Chelsea Londyn. "Z Thibout mogłam miło porozmawiać, poza tym gotował dla mnie. Kevin nigdy tego nie zrobił. Właśnie dlatego zaiskrzyło między mną a Courtouis. Dał mi w jedną noc to, czego niestety brakowało mi przez trzy lata związku z Kevinem" - powiedziała Lijnen. Sprawa dotarła do selekcjonera reprezentacji Belgii Marca Wilmotsa, który postanowił zareagować.