Huknął piekielnie mocno, a przy tym nadał piłce takiej rotacji, że zupełnie zmyliła bramkarza i wpadła do bramki tuż przy słupku. "To z całą pewnością najwspanialszy gol w mojej karierze" - cieszył się Paulinho. Paulinho w latach 2007-2008 grał w ŁKS-ie. W Polsce nie poznano się jednak na jego talencie. Co więcej, gdy wyjeżdżał z naszego kraju był tak zniechęcony do futbolu, że chciał nawet zakończyć karierę. Tymczasem po powrocie do ojczyzny odbudował się. Trafił do słynnego Corinthians, a później do reprezentacji Brazylii i londyńskiego Tottenhamu. W czerwcu zdecydował się jednak przyjąć lukratywną ofertę chińskiego giganta, którego trenerem jest Luiz Felipe Scolari. We wtorek zadebiutował w rozgrywkach Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Jego Guangzhou Evergrande walczył z japońskim Kashiwa Reysol w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Niesamowity gol Brazylijczyka pomógł zespołowi wygrać 3-1, dzięki czemu awans do półfinału jest już na wyciągnięcie ręki.