Zdaniem feministek tego typu praca uprzedmiotawia kobiety, a krytyka doprowadziła do tego, że władze Formuły 1 zrezygnowały z obecnych od lat na prostej startowej grid girls. Również podczas salonu samochodowego w Genewie niektóre koncerny zrezygnowały z zatrudnienia pięknych kobiet oprowadzających klientów. - Dla Seata i Cupry hostessy są niesamowicie ważnym elementem wizerunkowym. W najbliższym czasie nie zamierzamy się ich pozbywać - zapewnił Jakub Góralczyk, PR Manager SEAT Polska.