Arsene Wenger skrytykował Flaminiego za to, że... przed meczem obciął rękawy swojej koszulki. Brytyjska prasa podkreśla, że złamał tym samym klubową tradycję. Wyprowadził z równowagi nie tylko ekipę techniczną, ale także samego Wengera. "Nie podoba mi się to i więcej się nie powtórzy. Byłem zdumiony, że to zrobił" - powiedział menedżer Arsenalu, którego cytuje dailymail.co.uk. "Gram na najwyższym poziomie od dziesięciu lat i lubię nosić koszulki z krótkim rękawkiem" - odparował Francuz. Przed ostatnią kolejką rozgrywek grupowych "Kanonierzy" mają 12 punktów i o trzy wyprzedzają BVB i Napoli, ale nie są jeszcze pewni awansu.