Według medialnych doniesień sportowiec chciał ułatwić sobie zdobycie uprawnień kierowcy i zapłacił 2 tysiące euro za zaliczenie egzaminu teoretycznego. Miało do tego dojść w miejscowości Vila Verde w dystrykcie Braga. Tamtejsza policja badała nieprawidłowości w ośrodku egzaminacyjnym i natknęła się między innymi na nazwisko Fabio Coentrao. Według telewizji RTP prawo jazdy piłkarza zostało zarekwirowane, a sportowiec ma obecnie zakaz siadania za kierownicą. Do tej pory zatrzymanych zostało czterech egzaminatorów podejrzewanych o przyjmowanie łapówek. Zawodnik Realu Madryt i reprezentant Portugalii na razie nie komentuje tej sprawy. Jeśli zarzuty się potwierdzą, może mu grozić nawet kara więzienia.