Tegoroczne rozgrywki Pucharu Anglii już przeszły do historii za sprawą awansu do piątej rundy aż dwóch zespołów z piątej ligi. Jednym z nich jest pół amatorska ekipa Sutton United, która sensacyjnie wyeliminowała grające na zapleczu Premier League Leeds United, wygrywając 1-0. Zwycięstwo przysporzyło zespołowi spod Londynu nie tylko wiele radości i popularności, ale także zaowocowało gigantycznym jak na klubowe realia zastrzykiem gotówki. Za nagrody i wpływy z praw telewizyjnych Sutton otrzymało trzysta tysięcy funtów. Jak podali włodarze klubu pierwszą potrzebą, na którą zostanie wydana spora część z tych pieniędzy, jest ... załatanie dziury w dachu klubowego budynku. Ten od jakiegoś czasu przecieka i przysparza pracownikom pięciotysięcznego stadionu sporo problemów. Problemem zespołu nie jest najwidoczniej sprawa drugiego bramkarza. Ten bowiem, w obecnej kadrze, nazywa się Wayne Shaw, ma 45 lat i wygląda ... nie jak rasowy golkiper. Sutton już mogą liczyć pieniądze za przychody wygenerowane przy okazji spotkania piątej rundy Pucharu Anglii. W niej klub spod Londynu zmierzy się przed własną publicznością z Arsenalem. Zobacz zestaw par 5. rundy Pucharu Anglii