Serb to jeden z najlepszych tenisistów na świecie, obecnie zajmuje drugie miejsce w rankingu ATP, ustępując jedynie Hiszpanowi Rafaelowi Nadalowi. Z kolei reprezentant Szwecji to napastnik, którego wszyscy znają i to nie tylko ze względu na boiskowe umiejętności. W tym momencie mieszka właśnie w stolicy Francji, gdzie występuje w miejscowym Paris Saint-Germain. Urodził się w Malmoe, ale ma korzenie w dawnej Jugosławii. Jego ojciec pochodzi z Bośni i Hercegowiny, a matka z Chorwacji. Podczas turnieju w Paryżu Djoković zaprosił na kort siedzącego na trybunach Ibrahimovicia i panowie odbili kilka razy piłkę rakietą tenisową. Serb pokazał także, że potrafi grać w piłkę, ładnie przebijając ją na drugą stronę siatki nogą, Zlatan okazał się mniej utalentowany w tej kwestii. Ale może tylko trema, choć "Ibra" chyba nie jest raczej wstydliwy...