Takie działanie ma na celu poprawę komunikacji i zjednoczenie zespołu. "Gracze, którzy przybyli z zagranicy muszą nauczyć się języka angielskiego. Mają opanować pięć ważnych słów dziennie. To ich obowiązek. Mają na to godzinę przed treningiem i po nim. Nie mogą trzymać się w grupach, muszą się integrować z innymi i porozumiewać w tym samym języku" - zaznaczył Di Canio. Nie ujawniono wysokości kar, jakie zostaną nałożone na graczy za niesubordynację w tej kwestii. To nie pierwsza zasada wprowadzona przez 45-letniego Di Canio. Już na początku pracy zabronił on piłkarzom spożywania alkoholu, tłumacząc tę decyzję ich słabą formą fizyczną. Niedawno zakazał im korzystania - w centrum treningowym - z telefonów, wykreślił także z jadłospisu keczup, majonez i lód w kostkach w coca-coli. W obecnym sezonie Sunderland nie wygrał jeszcze w lidze. Zanotował jeden remis i trzy porażki. W ostatniej kolejce przegrał w sobotę 1-3 z Arsenalem Londyn, w którym występują Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.