Urodzony w Australii Hewitt we wspomnianym okresie był trenerem dzieci oraz młodzieży w RPA i wszystkich przewinień miał się dopuścić na dziewczynkach poniżej 16 roku życia. 75-letni obecnie były tenisista przed ogłoszeniem wyroku prosił sąd, by ten wziął pod uwagę jego słabe zdrowie - przeszedł zawały serca w 2010 i 2011 roku. Wspomniał też, że dostawał anonimowe pogróżki. Hewitt poza wyrokiem ma również zapłacić 8500 dolarów na kampanię przeciwko przestępczości seksualnej. Proces toczył się dwa lata. Skazany ma w dorobku triumf w dziewięciu turniejach wielkoszlemowych w grze podwójnej i sześciu w mikście. Gdy oficjalnie podano, że jest podejrzany, usunięto jego nazwisko z tenisowej Galerii Sławy.