O incydencie poinformował m.in. jeden z największych krajowych dzienników "La Gazzetta dello Sport". Balotelli schował się w toalecie, ponieważ we Włoszech palenie w pociągu jest zakazane. Został jednak przyłapany przez konduktora, który o sprawie doniósł podróżującemu z zespołem wiceprezesowi Milanu Adriano Gallianiemu. Ten zapowiedział ukaranie napastnika reprezentacji Italii, a także skontaktował się z jego agentem Mino Raiolą. Balotelli od dawna nie kryje się ze swym tytoniowym nałogiem, był już wielokrotnie fotografowany z papierosem w ręce m.in. w poprzednim klubie Manchesterze City. Szkoleniowiec angielskiej drużyny Roberto Mancini podkreślał, że wolałby, aby ten skończył z nałogiem, ale jest to wyłącznie problem zawodnika. Mimo nieposłuszeństwa piłkarza, trener trzeciego w tabeli Serie A Milanu Massimiliano Allegri wystawił Balotellego w wyjściowym składzie niedzielnego meczu z czwartą Fiorentiną. Na ławce rezerwowych gospodarzy był Rafał Wolski, a w kadrze mediolańskiej ekipy zabrakło Bartosza Salamona. Mecz Fiorentina - Milan zakończył się remisem 2-2. Kliknij po szczegóły!