Podczas rozegranego nie tak dawno EURO 2012 Balotelli prężył klatę i strzelał bramki z radosnym blond irokezem na głowie. Piłkarzowi tak spodobała się ta fryzura, że postanowił...zrobić taką samą własnej bluzie! Mario zlecił włoskiemu projektantowi przyszycie irokeza do kaptura zamówionej przez siebie bluzy. Jak oceniacie efekt końcowy? Dla nas bomba, czekamy na kolejne pomysły włoskiego snajpera, a może nawet własną firmę odzieżową? Aż strach pomyśleć co czai się w głowie Balotelliego i jak mogłyby wyglądać projekty ubrań jego autorstwa.