Przy stanie 2-0 dla Tottenhamu w zamieszaniu pod bramką strzeżoną przez Hugo Llorisa Aaron Lennon niefortunnie wybił zmierzającą do siatki piłkę, trafił w głowę Garetha Bale’a i pokonał własnego bramkarza! Bale odczuł mocne uderzenie kolegi z zespołu i padł na murawę, jakby przed momentem potężnym ciosem znokautował go jeden z braci Kliczko. Na angielskich forach internetowych już rozpoczęła się dyskusja, czy był to najśmieszniejszy samobój w dziejach Premier League? Dla duetu Lennon - Bale nie był to jednak nieudany wieczór. Co prawda fani zapamiętają ich głównie z niefortunnego samobója, ale to dzięki ich golom w pierwszej połowie Tottenham wygrał z Liverpoolem 2-1. Kliknij i sprawdź wyniki, strzelców bramek, tabelę i terminarz Premier League Kliknij i polub serwis "Z karnego" na Facebooku!