Po końcowym gwizdku (Internacional wygrał 3-0) cała drużyna gospodarzy zebrała się w kole środkowym, by podziękować kibicom. Tymczasem Alemao zaczął przemierzać na kolanach długość całego boiska. Nie przejął się obecnością 22 tys. ludzi na trybunach, ani słowami jego kolegi z zespołu Damlao ("Nie wygłupiaj się wariacie, wstawaj, daleko już doszedłeś"). Alemao doszedł na kolanach do linii końcowej i podziękował Niebiosom za szczęśliwy powrót do gry, po leczeniu kontuzji mięśniowej, co zajęło pięć miesięcy. 27-letni obrońca wrócił do gry w II połowie meczu z Figueirense. Internacional Porto Alegre po tym meczu odzyskał nie tylko Alemao, ale też prowadzenie w Serie B.