W rywalizacji wzięło udział ponad 20 zawodniczek i zawodników. - Podobnie jak w latach ubiegłych mocną walkę toczyli faworyci - obrońca ubiegłorocznego tytułu Robert Szul, czyli ten, który przerwał wtedy sześcioletnią hegemonię Karpiela-Bułecki oraz Jan Krzysztof. Wśród kobiet zdecydowanie najlepiej prezentowała się pochodząca z Łodzi Witych, która od kilku lat mieszka i trenuje w Szwajcarii - wyliczał kierownik zawodów Andrzej Lesiewski. Dziewiąty w karierze tytuł zdobył Karpiel-Bułecka. - Łatwo nie było, ponieważ zmagam się obecnie z lekką kontuzją. Same zawody i to, co na nich się wykonuje, zależą w głównej mierze od tego, jak w danym dniu prezentują się przeciwnicy. Tutaj jak zwykle poziom był bardzo wysoki, więc trzeba było do rywalizacji podejść wybitnie taktycznie - ocenił. W sumie w dwudniowej rywalizacji Honor Winter Sports Festival wystartowało ponad 70 zawodniczek i zawodników z dziesięciu krajów. Na skoczniach ewolucje wykonywali nie tylko narciarze, ale też snowboardziści oraz rowerzyści. Emocji nie zabrakło również na torze jib rails. W narciarskich zawodach big air wygrali olimpijka z Soczi Słowaczka Natalia Slepecka oraz Karpiel-Bułecka. W snowboardowych kobiety nie startowały, a wśród mężczyzn najlepszy był Michał Alster z Warszawy. W rails na nartach i snowboardzie odpowiednio triumfowała Slepecka oraz Barbara Sekudewicz z Katowic, wśród mężczyzn natomiast najlepiej wypadli: Francuz Julien Eustache (narty) i Rafał Sypień z Bytomia (snowboard). Karpiel-Bułecka i Krzysztof byli także konstruktorami skoczni. - Mamy dobrą zimę, są mrozy, dzięki którym mogliśmy wyprodukować naprawdę dużo śniegu i wybudować największy do tej pory obiekt na tych zawodach. 10,5 metra wysokości samego spadu, ponad cztery metry próg i około 19 m do przelecenia, czyli dla nas spore wyzwanie, a dla kibiców prawdziwe widowisko - podkreślił Bułecka. Zapytany o kolejne starty zawodnik AZS AWF Katowice stwierdził, że teraz musi skupić się na zaleczeniu kontuzji oraz treningach. - Zamierzam bowiem dobrze zaprezentować się w marcowych zawodach Pucharu Świata w Szwajcarii, oraz mistrzostwach globu w Hiszpanii - zapowiedział zakopiańczyk. Zawody w narciarstwie dowolnym rozgrywane są w snowparkach, czyli na wydzielonych fragmentach stoków, gdzie na wybudowanych ze śniegu skoczniach i ustawionych poręczach oraz murkach startujący wykonują skomplikowane ewolucje. Big air to efektowne tricki wykonywane podczas skoku, a jib rails to jazda po przeszkodach. W Białce Tatrzańskiej rozegrano także zawody rowerowe, które wygrał Szymon Godziek z Wrocławia. - Ustawiliśmy ponad trzymetrowwą rampę, z której rowerzyści wybijali się na 4-5 metrów w górę i wykonując fantastyczne tricki przelatywali ponad 10 metrów. To drugie, po austriackich, tak duże zawody w Europie, stąd też przyjechała do nas właściwie cała czołówka zawodników - podkreślił Lesiewski. Honor Winter Sports Festival (dawniej Polish Freeskiing Open) po raz pierwszy zorganizowano w 2004 roku w Zieleńcu. Siedem edycji rozegrano w Zakopanem, trzy ostatnie natomiast w Białce Tatrzańskiej. Medaliści mistrzostw Polski w narciarstwie dowolnym - big air: kobiety 1. Zuzanna Witych (AZS AWF Katowice) 2. Julia Bogunia (Sosnowiec) 3. Alina Trybus (Chorzów) mężczyźni 1. Szczepan Karpiel - Bułecka (AZS AWF Katowice) 2. Jan Krzysztof (Zakopane) 3. Robert Szul (PTF Freeskiing Zakopane)