Marzec to dla mieszkańców Oslo prawdziwe święto. Oprócz rozgrywanego co rok turnieju Raw Air, na Holmenkollbakken rywalizują także kombinatorzy norwescy. Podczas niedzielnego konkursu skoków narciarskich w kombinacji norweskiej kibice wstrzymali oddech. Reprezentant Japonii, Sora Yachi, podczas swojego skoku zapomniał o najważniejszym. Sora Yachi odbił się od belki i... poprawiał wiązania Zawodnik siada na belce startowej, poprawia wiązania, czeka na zielone światło i rusza.To mogłoby wydawać się oczywiste. Jednak podczas skoku jednego z reprezentantów Japonii doszło do nietypowej sytuacji. Sora Yachi odbił się od belki, a w trakcie najazdu na próg jego wzrok powędrował w kierunku nart. Jak się okazało, Japończyk zapomniał o wiązaniach, a swój błąd próbował skorygować jeszcze przed wybiciem. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-polak-skomentowal-swoj-wystep-na-io-sport-nie-zawsze-odplaca,nId,5834183">Polak skomentował swój występ na IO. "Sport nie zawsze odpłaca"</a> Na szczęście zawodnik wylądował bezpiecznie i obyło się bez upadku i kontuzji. Nie był to jednak najlepszy skok reprezentanta Japonii - oddał próbę na zaledwie 55 metrów.