W rywalizacji panów Oskar Kwiatkowski, który do Rogli przyjechał jako lider klasyfikacji generalnej PŚ w slalomie gigancie równoległym, miał rywalizować o Małą Kryształową Kulę z Austriakiem Andreasem Prommeggerem. Tymczasem obu panów podzielił Włoch Roland Fischnaller. To on sięgnął po trofeum, choć potrzebował do tego wpadki Polaka i Austriaka i jeszcze zwycięstwa w zawodach. To mu się udało. Mała Kryształowa Kula wymknęła się Oskarowi Kwiatkowskiemu Do przejazdu kwalifikacyjnego nasz mistrz świata ruszył w pierwszej parze z Sangho Lee z Korei Południowej. Nasz mistrz świata popełnił jednak błędy i do mety dotarł ze sporą stratą. Znalazł się poza "32", która awansowała do przejazdu eliminacyjnego. Wobec triumfu Fischnallera i dziewiątej lokaty Prommeggera, Polak spadł na trzecie miejsce w generalce. Do triumfu zabrakło dziesięciu punktów. - Popełniłem błąd i tyle. Przepraszam, ale nie mam nastroju do rozmów - przekazał nam Kwiatkowski, który w tym sezonie dokonał i tak wielkich rzeczy. - Oskar troszkę za mocno został na przedniej nodze, złapało krawędź w momencie, kiedy już powinien wychodzić ze skrętu. Nie było szans na uratowanie sytuacji w tych warunkach - powiedział Oskar Bom, trener kadry polskich snowboardzistów, w rozmowie z Interia Sport. Do najlepszej "16" nie awansował także Michał Nowaczyk. Nasz snowboardzista zajął w eliminacjach 21. miejsce. Snowboard. Aleksandra Król tuż za podium klasyfikacji generalnej PŚ Aleksandra Król zajęła szóste miejsce w eliminacjach snowboardowego slalomu giganta równoległego w zawodach Pucharu Świata w słoweńskiej Rogli. W fazie finałowej najpierw ograła Niemkę Melanie Hochreiter, by w ćwierćfinale przegrać z mistrzynią świata Japonką Miki Tsubaki. Polka tym samym została sklasyfikowana na szóstej pozycji. Dzięki temu, że w 1/8 finału odpadły Szwajcarki Ladina Jenny i Julie Zogg, a w półfinale przepadły Tsubaki i Włoszka Lucia Dalmasso, stało się jasne, że Król ma szanse na podium e w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w slalomie gigancie równoległym. Małą Kryształową Kulę wywalczyła Niemka Ramona Hofmeister, która miała ponad 100 punktów przewagi nad naszą snowboardzistką. Druga w klasyfikacji była Jenny, ex aequo z Austriaczką Sabine Schoeffmann, która dzięki triumfowi zepchnęła Król z podium. Król w tym sezonie raz stała na podium zawodów PŚ w tej konkurencji. We włoskiej Carezzie, gdzie zaczynała się rywalizacja, była druga. W sumie ma na koncie cztery miejsca na podium zawodów w PŚ w karierze w startach indywidualnych. Zawody w Rogli wygrała Austriaczka Sabine Schoeffmann. W wielkim finale pokonała ona Czeszkę Ester Ledecką. Trzecia byłą Tsubaki. Olimpia Kwiatkowska była 20., a Maria Chyc 26. Mała Kryształowa Kula, której nigdy nie było Licząc z konkurencjami freestyle'owi jedyną zawodniczką, jaka wygrała klasyfikację generalną PŚ, była w 2011 roku Katarzyna Rusin. Krakowianka zgromadziła wówczas najwięcej punktów w klasyfikacji PŚ w konkurencji Big Air, która dopiero raczkowała. Wbrew jednak temu, co można znaleźć w różnych źródłach, za ten triumf nie odebrała Małej Kryształowej Kuli. Na podium klasyfikacji generalnej PŚ w historii polskiego snowboardu stawała jeszcze tylko Paulina Ligocka. Polka raz była druga i dwukrotnie trzecia w "generalce" PŚ w half pipe'ie.