W październiku zostanie oddana do użytku hala łyżwiarska w Zakopanem, a już na przełomie listopada i grudnia odbędą się tam zawody Pucharu Świata juniorów. - To będzie najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce i już nie możemy się go doczekać - mówi Damian Żurek, czołowy polski panczenista, brązowy medalista zakończonych przed tygodniem mistrzostw świata. Trzykrotna mistrzyni olimpijska oficjalnie ogłasza. "To już koniec" Zakopane doczeka się nowoczesnego obiektu Hala, budowana w ramach "Programu Inwestycji o Szczególnym Znaczeniu dla Sportu" i przeznaczona do uprawiania przede wszystkim łyżwiarstwa szybkiego, spełnia wszelkie międzynarodowe standardy. Lokalizacja obiektu na wysokości niemal 1000 m n.p.m. wpłynie na poprawę jakości warunków treningowych dla grup łyżwiarstwa szybkiego. - Budujemy najnowocześniejszą w Europie wielką halę, która będzie służyła naszym łyżwiarzom szybkim i specjalistom w short tracku. Koszt tego obiektu wyniesie niemal dwieście milionów złotych, ale warto było wydać te pieniądze, bo będziemy mieć halę nie tylko dla sportu wyczynowego sportowców, ale także dla powszechnego - mówi minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, który wraz z Januszem Samelem, dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu, przyjechał do Zakopanego, by zobaczyć postępy w inwestycji. To kontynuacja prac zapoczątkowanych jeszcze przez poprzednich ministrów. Budowę takiego obiektu ogłosił w 2020 roku prezydent RP Andrzej Duda. Jak się okazuje, wobec problemów z lodem w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie powstał obiekt, który miał być strategiczny dla polskiego łyżwiarstwa, budowa drugiej takiej hali była koniecznością. Minister Nitras poinformował, że podjął decyzję o zwiększeniu finansowania, dzięki czemu hala będzie mogła służyć również sportowcom z innych dyscyplin. - Dzięki zwiększeniu finansowania tej inwestycji obiekt zostanie dostosowany również do potrzeb innych związków sportowych, choćby Polskiego Związku Alpinizmu, Polskiego Związku Narciarskiego, Polskiego Związku Biathlonu, czy Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. To oznacza, że z tej nowoczesnej hali będzie mogło korzystać znacznie większe grono polskich sportowców - podkreśla Sebastian Danikiewicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu - Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem. Oddania do użytku hali nie mogą się już doczekać polscy łyżwiarze szybcy, którzy ostatni notują znakomite wyniki, zdobywając medale mistrzostw świata i mistrzostw Europy. - Dla naszej dyscypliny to bardzo ważny obiekt, bo warunki do uprawiania łyżwiarstwa szybkiego w Zakopanem są fantastyczne - mówi Konrad Niedźwiedzki, były medalista olimpijski z Soczi, a dziś dyrektor Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Hala lodowa w Zakopanem powstaje w miejscu funkcjonującego od lat 60. minionego wieku odkrytego toru lodowego. W ramach inwestycji powstaje także m.in. nowoczesne zaplecze administracyjno-szatniowe, bieżnia lekkoatletyczna wewnętrzna 3-torowa z szerokością toru wynoszącą ok. 1,22 m oraz bieżnia lekkoatletyczna zewnętrzna 4-torowa wraz z bieżnią prostą 100-metrową 6-torową. Pojemność trybun hali lodowej to dwa tysiące miejsc. Obiekt będzie spełniał wymogi organizacji imprez masowych, w tym zawodów rangi międzynarodowej zgodnych z wymaganiami Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej i Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Choć hala jeszcze nie jest oddana do użytku, Zakopane już otrzymało prawo do organizacji dużych imprez międzynarodowych - jeszcze w tym roku odbędą się tam dwukrotnie zawody Pucharu Świata juniorów.