- Trener zabieg stabilizacji biodra przeszedł w środę i zniósł go bardzo dobrze. W czwartek lekarze mają go pionizować, bo do tej pory cały czas leżał - powiedziała szefowa wyszkolenia w Polskim Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Ewa Białkowska. Do wypadku doszło w zeszłym tygodniu w środę, dwa dni po powrocie polskich panczenistów ze zgrupowania w Hiszpanii. Podczas treningu rowerowego w szkoleniowca uderzył samochód. - Trener jest na pewno w znacznie lepszym stanie psychicznym niż tydzień temu, zaraz po wypadku. Jego stan jest ogólnie zadowalający, ale nadal ciężki. Ma złamane siedem żeber i ciężko mu się oddycha. Czeka go długa droga powrotu do pełnego zdrowia - dodała Białkowska. Mazur został trenerem męskiej reprezentacji przed rokiem, zastępując Wiesława Kmiecika.