Szczegóły swojej decyzji Kupczak przedstawił w rozmowie z portalem skijumping.pl. - Gdybym chciał kontynuować karierę zawodniczą, zdrowie i energia musiałyby być u mnie na najwyższym poziomie. Ja jednak nie dałem rady. Skupiam się na tym, by dziewczyny jak najlepiej przygotować do sezonu zimowego - powiedział nasz olimpijczyk oraz uczestnik mistrzostw świata. Szczepan Kupczak pożegnał się srebrnym medalem Tym samym ostatnim akordem w zawodniczej karierze Kupczaka były wtorkowe zawody w randze mistrzostw Polski. Urodzony w Juszczynie sportowiec rywalizował w dwóch dyscyplinach. Zaczął od drużynowo siódmego miejsca w skokach, które wywalczył z klubem SS-R LZS Sokół Szczyrk. Z kolei ponad 10-letni rozdział zamknął swoim flagowym dwubojem, zajmując w rywalizacji kombinatorów norweskich drugie miejsce. - Jeżeli chodzi o jakieś jedno najbardziej emocjonalne wspomnienie to start w drużynie razem z moimi przyjaciółmi na igrzyskach w Pjongczangu - dodał Kupczak.