"Sborna" jest w łyżwiarstwie figurowym prawdziwą potęgą, a wykluczenie przez światowe władze z rywalizacji w tej właśnie dyscyplinie bez wątpienia niezwykle dotknęło nie tylko samych sportowców, ale i cały kraj. Aby zrekompensować sobie nieobecność we Francji (impreza odbywała się w Montpellier), przeprowadzli własne zawody z udziałem medalistów niedawnych igrzysk w Pekinie. Wojna w Ukrainie. Pluszczenko: Zrobili im pranie mózgu Grecka łyżwiarka, Gabriela Papadakis przyznała z rozbrajającą szczerością, że brak Rosjan na MŚ wyszedł większości na dobre. "Oni patrzą krzywo, a bez nich napięcie jest mniejsze" - stwierdziła. Do tych słów odniósł się 39-letni Jewgienij Pluszczenko, złoty medalista IO w Turynie (2006) i Soczi (2014). - Zrobiono im pranie mózgu jednostronną narracją, że Rosja i my wszyscy jesteśmy źli - grzmiał. Jak dodał, "silnych zawsze się obawiano", a swoje zrobiły jego zdaniem również... kompleksy wobec potęgi "Sbornej". W MŚ klasyfikację medalową wygrała Japonia, która zgromadziła cztery krążki (w tym dwa złote). Czytaj także: Niebezpieczny upadek podczas MŚ