Jak w niedzielę poinformowała WADA w komunikacie, wydanym podczas trwającego w Johannesburgu kongresu organizacji, Rosjanie mają czas do 1 grudnia, by poprawili jakość wykonywanych testów, a w ten sposób wzrosło zaufanie do ich pracy. Jeśli to się nie uda, laboratorium straci akredytację na sześć miesięcy. Kilka tygodni przed rozpoczęciem igrzysk w Soczi miał zacząć działać oddział moskiewskiego laboratorium. WADA regularnie sprawdza jakość kontroli antydopingowych w laboratoriach, które pracują pod jej egidą. Niedawno cofnęła swoją rekomendację placówce w Rio de Janeiro, co jest bolesnym ciosem dla organizatorów piłkarskich mistrzostw świata 2014 oraz letnich igrzysk olimpijskich 2016. Wszystko wskazuje na to, że próbki z mundialu będą sprawdzane w Lozannie.