Koszty lobbingu w Soczi oszacowane zostały na 2 miliony dolarów, które wyłoży norweska konfederacja sportu. Projekt skrytykowało wielu polityków i media, nazwany został "przekupnym". "Norway House" bedzie zlokalizowany ok. 200 metrów od miejsca ceremonii medalowych Medal Plaza w parku olimpijskim i będzie przeznaczony na spotkania z VIP-ami, koktaile i przyjęcia. Dziennik "Verdens Gang" określił siedzibę w Soczi jako "zaawansowane stanowisko do smarowania, w którym podczas wykwintnych przyjęć serwismeni będą lali szampan od rana do wieczora, a ich celem będzie wykarmienie i upicie olimpijskich VIP-ów". Norweski członek MKOl Gerhard Heiberg wyjaśnił gazecie, że nie są to zbyt duże koszty lobbingu i jest on całkowicie normalnym działaniem. "To będzie jedyna możliwość częstszego spotykania się z członkami MKOl do 2015 roku, kiedy wyłoniony zostanie gospodarz igrzysk w 2022 roku. Naszym celem jest ugościć przynajmniej połowę ze 107 członków MKOl, zainteresować szczegółami kandydatury Oslo, jak również wysondować nasze szanse" - powiedział. Heiberg był przewodniczącym komitetu organizacyjnego zimowej olimpiady w Lillehammer w 1994 roku i podkreślił, że posiada dużą wiedzę na temat organizacji zimowych igrzysk i ich kulis: "2 miliony dolarów to mały wydatek, biorąc pod uwagę ile kosztuje organizacja takiej imprezy. Jeżeli powiedzieliśmy już A, to należy powiedzieć B. Walka zawsze kosztuje i nic nie przychodzi za darmo" - przyznał. Koszty organizacji igrzysk w Oslo obliczone zostały na około 6 miliardów dolarów. Poza stolicą Norwegii wśród kandydatów do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku są Kraków, Lwów, Pekin i Ałma-Ata. Wybór miasta gospodarza odbędzie się 31 lipca 2015 roku podczas sesji MKOl w Kuala Lumpur w Malezji.